sobota, 16 kwietnia 2016

Od Jeff'a cd. Sakura


- Zostajemy - mruknąłem zamykając oczy i rozkoszując się ciepłem ręki dziewczyny. Po chwili jednak usłyszałem głośne miauknięcie. Łupnąłem okiem na czarną kulkę, która patrzyła na mnie z rozbawieniem.
- Jednak idziemy - warknąłem podnosząc się i pomagając wstać dziewczynie. Ta w odpowiedzi zachichotała cicho i wstała. Gdy wyszliśmy, a raczej przecisnęliśmy się przez drzwi stojące w przejściu, zaczęliśmy iść przed siebie.
- To gdzie idziemy? - spytała Sakura patrząc na mnie ciekawsko.
- Jak to gdzie? Do ciebie - Zachichotałem, łapiąc ją za rękę.
- Do mnie? - zdziwiła się lekko
- A masz coś przeciwko?
- Nie, nie - zaśmiała się cicho i ruszyliśmy w stronę jej lokum. Były w miarę blisko, więc już po chwili otworzyła drzwi i weszliśmy do pokoju.
- Witam w moich skromnych progach - zaśmiała się, chowając jakieś dokumenty leżące wcześniej na biurku, do szafki. Rozejrzałem się dyskretnie. Ile tu było papierów. No cóż, tak właśnie wygląda pokój generała. Usiadłem, a raczej rozwaliłem się na kanapie, patrząc na dziewczynę spod przymrużonych oczu.
- To co robimy? - spytałem, ziewając przeciągle. Właściwie, zacząłem się zastanawiać, czy jako przywódca Shadow Hunters, Sakura nie ma jakichś obowiązków.
< Sakura? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz