Spojrzałem na dziewczynę pytająco. Co tu się przed chwilą wydarzyło...?
- Cz-Czekaj! - zatrzymałem nieznajomą - Wytłumacz mi to. Jak mogłem stracić pamięć?
- Tak samo, jak mogłeś ją stracić - powiedziała dziewczyna wychodząc.
- N-Nie! Czekaj! Jak w ogóle masz na imię? Znasz moje, ale nie znam twojego. To raczej nie jest normalne...
Dziewczyna przewróciła oczami.
- Miałam ci kiedyś powiedzieć swoje prawdziwe imię... - zaczęła - Ale na razie zapamiętaj Echo.
Echo? Ładnie. Mimo, że dziewczyna jest lekko wkurzona - nie dziwię się. Z tego co wiem to straciłem pamięć, męczyłem Echo, pamięć wróciła - nadal ją męczę. Spojrzałem jeszcze raz na mój dziennik. Dlaczego teraz tutaj jestem? Miałem iść na polowanie, a tu? Przyprowadziłem sobie kogoś do domu. Świetnie! Westchnąłem po raz kolejny i złapałem za ramię dziewczyny, która wykorzystując okazje mojego zamyślenia próbowała się ulotnić.
- Jeszcze nie - uśmiechnąłem się - Siądź, zrobię coś do jedzenia.
Te "siądź" to było właściwie przymuszone. Dziewczyna mnie wzrokiem.
- To jak? Kawy, herbaty?
<Echo? No nie masz wyjścia XD>