środa, 10 sierpnia 2016

Nie boję się śmierci [...]

Nie boję się śmierci, ponieważ kawałki mnie umierają cały czas.  


IMIĘ: Matka od zawsze nazywała ją Astrą, od astrów, które jakimś cudem wyrosły przy bramie siedziby Blood Masters.
PSEUDONIM: Przez starszych nazywana jest Kopią Ojca, ze względu na podobieństwo w nawykach oraz charakterze. Można spotkać się również z pseudonimem Primas, jako, że jest ona pierwszą następczynią tronu i damą, która urodziła się już na Ziemi, wśród BM.
PŁEĆ: Kobieta, choć jej zachowanie można określić mianem męskiego.
WIEK: Jak na tę chwilę udało jej się przeżyć 25 wiosen.
PRZYNALEŻNOŚĆ: Blood Masters.
STANOWISKO: Alpha, można powiedzieć, że jest ona od wszystkiego.
CHARAKTER: Astrę można określić mianem cichej, aczkolwiek stanowczej. Niestety raczej nie odziedziczyła wiele po swojej matce- wdała się w świętej pamięci ojca. Jak na swój wiek, jest ona aż nazbyt dorosła, wręcz sprawia wrażenie rzeźby, co ściśle wiąże się ze zbyt szybkim zostaniem dowódcą. Całkowicie oddaje się swojej roli, unikając nawet własnej rodziny. Oszczędność w słowach już dawno została doceniona przez resztę grupy, ale też powoli znienawidzona. Zamknięcie się w sobie, to nieodłączna część jej złożonej osobowości. Owa dziewczyna zdusza w zarodku wszystkie emocje, ból, tym samym próbując stać się godną mianem dziecka samego Zera. Gardzi słabościami, unika ciepłych uczuć, które mogłyby zniszczyć to, nad czym tak zaciekle pracowała. To, jaka jest wiąże się z surowym wychowaniem pierworodnej przez tatusia. Może zobaczył w niej  nie tylko dziecko, lecz naprawdę godnego następcę? Od zawsze dzielnie znosiła ból, wręcz traktując go jako coś bardzo zabawnego. Niczym sadystka po dziś dzień nie boi się podnieść ręki na drugą osobę, niezależnie od wieku, płci, czy roli. Jest nadzwyczaj wytrwała w dążeniu do postawionego przez siebie celu, a przy tym nieco bezduszna. Wszystko stara się robić zgodnie z logiką, najczęściej zdając się na swoją pozorną nieomylność oraz inteligencję. Wszyscy jesteśmy równi, nieprawdaż? Lecz jest to jedynie sprytna, mistrzowska gra skrzywdzonej przez życie persony. Przyjrzyj się. Czy nie widzisz strachu w tych krwistych oczach? Są zawsze nieco opuchnięte, jakby dopiero co skończyła płakać. Smutne spojrzenie, któremu zawsze towarzyszy ten pozornie niewinny, szczęśliwy i szeroki uśmiech. W głębi serca nadal przeżywa koszmar sprzed tych kilku lat. Przypomina on o sobie we śnie, niczym mara dręcząc dziewczę co noc. Sen ma zawsze niespokojny, miota się na łóżku, ale i o tym nie zamierza nikomu powiedzieć. Pogrąża się w samotności, traktując ją jako jedyny słuszny styl życia. Izolacja. Wewnątrz siebie nadal toczy walkę z przeszłością, chce upodobnić się do swojego Mistrza. Odpycha każdego, tylko po to, by nie podzielić się problemami, przez co nigdy nie udało jej się mieć kogoś naprawdę bliskiego. Kobieta niezależna, o silnym charakterze, lecz zrujnowanej psychice. Bardzo ceni sobie prywatność oraz porządek, które stały się jej świętościami. Niestety nikt nie pokazał jej, czym jest prawdziwa miłość i aż do teraz tkwi w błogiej nieświadomości, szczęśliwa ze swej pozornej niezależności. Tylko czy ktoś mógłby pokochać ją nie za wygląd, a za to, jaka jest?
GŁOS: Lila
SZCZEGÓLNA UMIEJĘTNOŚĆ: Po ojcu odziedziczyła nie tylko charakter, ale też moc. Otóż panuje ona nad krwią swoją lub innych. A jednak, w przeciwieństwie do Zera, używanie jej nie stanowi żadnego problemu. Sama dziewczyna nauczyła się nie przywoływać jej, kiedy nie jest potrzebna. Tylko na czym ona polega? Manipulowanie ciałem, zmiana kierunku jej biegu, czy tworzenie tymczasowej broni, to maleńka część z tego, do czego Astra jest zdolna.
ORIENTACJA: Heteroseksualna.
ZAUROCZENIE: -
POTOMKOWIE: -
RODZINA:
  • Rodzice: Zero oraz Kimberly.
  • Rodzeństwo: Zerly
HISTORIA: Pierworodna córka dowódcy nigdy nie miała łatwo. Ojciec od jej najmłodszych lat, szkolił dziewczę w swoim zawodzie, by pewnego dnia została Alphą. W sumie znała tylko jego, matka nie zapadła jej w pamięć. Tak więc chowała się, aż do nastania wojny. Wtedy też młodą damę przeniesiono do kwatery prywatnej, mieszczącej się kilkanaście metrów pod ziemią. Tam wytrwała dość długo, dokładniej do śmierci ojca. Zabrakło dowódcy. Na front przeniesiono ją natychmiastowo, jeszcze wtedy, kiedy Zero konał. Przejęła stery. Trybiki poruszyły się, machina zaczęła pracować. Dorosłość dopadła Primas zdecydowanie za szybko. Widok ludzi chcących wybić swój gatunek zapadł jej w pamięć. I to, jak ojciec umarł przy niej, uśmiechając się ciepło. Po dziś dzień dręczą ją koszmary.

UPODOBANIA: 
  • Uwielbia drobne przyjemności, którym często się oddaje. Gorący napój na początek dnia, chrupiące ciasteczka i inne tego typu elementy potrafią zrobić z niej chwilowego aniołka. Gustuje w słodkościach- czekoladzie, cukierkach, pączkach z lukrem. Jest strasznym łasuchem, z bardzo szybkim metabolizmem. Może jeść ile zechce i przy tym nie tyje. 
  • Ponadto często trenuje walkę wytrzymałościową, co jest nieco trudne przez jej kompletny brak siły fizycznej. Mimo tej drobnej wady, umiejętnie posługuje się karabinem odziedziczonym po ojcu.
  • Jej ulubionym kwiatem został tulipan, czerwony. Jeden z tych kwiatów zawsze zdobi jej biurko, rozsiewając po ponurym pokoju swoją delikatną woń.
  • Tym, czego panienka nie lubi jest niesubordynacja, brak wierności wobec swoich. Uważa to za najgorsze wykroczenie, nie mając umiaru w karaniu winnych osób.
INNE:
  • Pomimo przywiązania do ojca- całkowicie przerobiła jego gabinet, odmawiając życia w surowych warunkach. Rzeczy należące do Zera trzyma w szklanej gablocie, w swojej sypialni.
  • Jest szalona w swoich poczynaniach oraz sposobie myślenia, co jednocześnie czyni z niej pewnego rodzaju geniusza. Poprzysięgła zemstę zarówno na śnieżnych, jak i na Shadow Hunters, za to, co stało się z jej rodziną, życiem. Obwinia ich za wszystkie okropności.
  • Zawsze ma na sobie szalik. Nie wiadomo z jakiego powodu go nosi, a sama na ten temat milczy.
  • Czasami śni jej się stara Ziemia, gdzie miasta tętnią życiem. Na koniec owego wyobrażenia spada z dużej wysokości, finalnie budząc się z krzykiem.
  • Zdarza jej się w trakcie rozmowy powiedzieć ,,Przepraszam, umarłam”, co odnosi się do przeszłości. Prawdziwą Astrę zastąpiła inna, stworzona przez dorosłych.
  • Inne zdjęcia: X || X || X || X || X
Prowadzący: Korra10 || moonwilczycaksiezyca@gmail.com

Statystyki:
  • Inteligencja: 283
  • Szybkość: 155
  • Zręczność: 182
  • Wytrzymałość: 120
  • Siła: 60

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz