środa, 10 sierpnia 2016

"Czasami trzeba się odsunąć, by zobaczyć więcej "

 "Czasami trzeba się odsunąć, by zobaczyć więcej"

Imię: Jest połączeniem imion jej rodziców przez co brzmi tak a nie inaczej - Zerly.
Pseudonim: Przez osoby z jej Drużyny jest zwana "Panią Z". Nie wie jednak dlaczego tak jest.
Płeć: Może nie do końca widać, lecz jest ona kobietą.
Wiek: Udało jej się dożyć dwudziestu jeden wiosen.
Przynależność: Shadow Hunters.
Stanowisko: Dowódca, inaczej zwany generałem.
Charakter: Hmm ta niewielka persona, przez wiele lat bardzo się zmieniła, prawie od podstaw. Jaka jest teraz? Ze stała się bardzo zamkniętą osobą, nieufną, wręcz odizolowaną od społeczeństwa. Bardzo często zamyka się w sobie, zostając gdzieś z boku. Wiadomo jednak, że miała do tego powody. Często nowo poznane osoby są przez nią po prostu odsuwane, lecz nie wolno się przecież poddawać. Z czasem ta dziewczyna będzie w stanie ci zaufać, porozmawiać jak ze starym przyjacielem, lecz potrzebuje na to czasu. Po zaciśnięciu z tobą mocnej więzi, będzie w stanie oddać za ciebie życie. Tak, jest to możliwe, gdyż już po paru minutach rozmowy obdarzy cię delikatnym ale za to bardzo szczerym uśmiechem, zmieniając zupełnie swoje nastawienie, względem twojej osoby. Na każde twoje pytanie, odpowie jakąś drobną zagadką, lub po prostu pytaniem. Bardzo ważną cechą dla tej kobiety jest wierność, którą przez tyle lat trzymała głęboko w swoim sercu, tak samo jak niezłomność. Nigdy nie wyjawi żadnej tajemnicy, tylko by ochronić wszystkich wokół niej. Można powiedzieć, że jest taką cichą patronką tych których obdarzyła przyjaźnią, bądź miłością. W grupie stara się być uprzejma, lecz bardzo często jej to nie wychodzi i po prostu ucieka. Jednak gdy potrzebujesz jej pomocy, będzie w stanie odpowiedzieć na każde trudne pytanie jakie jej zadasz, oraz rozważy szybko wszystkie za i przeciw by ruszyć z tobą w bój. Rozwiąże każdą stawianą przed nią trudność, by tylko dojść do celu, zrobi to nawet gdy będzie coś zagrażało jej życiu. Jest opanowana i honorowa, jak na osobę o takim wieku przystało.  Nie jest wybuchową personą, no chyba jeśli chodzi o dość prywatne sprawy. W niektórych momentach, gdy ktoś będzie zbyt natarczywy, potrafi skwitować go dość ładną wiązanką, wielu słów. Ta cicha i miła osóbka, zmienia się jednak podczas walki. Staje się wtedy czymś na rodzaj maszyny do zabijania. Myśli tylko o tym w jaki sposób nie dać się zabić i jaka śmierć należy się danej osobie. Rozpoznaje jednak swoich sojuszników i bezzwłocznie wydaje szybkie, lecz mądre rozkazy. Nie wystawia swoich ludzi na pastwę, nawet gdy jest bardzo źle. Poza tym nie uda ci się odwlec jej uwagi od danego celu, lecz gdy będziesz starał się jej przeszkodzić, będzie w stanie pozbawić życia dwie osoby – przeciwnika jak i ciebie. Wszystko to jest spowodowane wojną, utratą rodziny... Na razie, jednak udaje się jej nad tym panować.
Głos: Kliku
Motto: Czasami trzeba się odsunąć, by zobaczyć więcej.
Magiczna zdolność: Odziedziczyła umiejętność po matce, dzięki czemu włada cieniem. Potrafi owijać nim przeciwnika, sprawiać by zanikał, tworzyć tarczę, oraz chować się w jego wnętrzu.
Orientacja: Wybaczcie panie, lecz ta dama jest stuprocentową Hetero.
Zauroczenie: Nikt nie podbił jej zakłopotanego serca.
Partner: Nie posiada, poza tym kto by chciał wyglądającą niczym potwór, zagubioną niewiastę.
Potomkowie: Brak partnera, brak dzieci.
Rodzina:

  • Zero - ojciec, nigdy jednak nie było dane jej go poznać. Wie, iż jego damskim odbiciem, jeżeli chodzi o upodobania. Był Alpha w zgrupowaniu Blood Masters.
  • Kimberly - matka, nie pamięta jej, zna jednak historie tego jak ją tutaj dostarczono.
  • Astra - siostra, dowódczyni BM. Panuje między nimi ciągła walka, same jednak nie wiedzą do końca o co.

Historia: (Opowiadanie mające co najmniej 50 słów. Nie ma wykręcania, jest to tylko informacja dla autorów, a nie samych postaci.)
Upodobania:

  • Lubi: Hmm ten punkt zamyka się w dość wąskim gronie tego co lubuje ta dziewczyna. Od zawsze uwielbiała poświęcać się swoim drobnym pasjom, które rozwija po dzisiejszy dzień, takimi jak walka, czy śpiewanie. Czasem lubi posiedzieć w ciszy by pomyśleć, bądź uspokoić swoje myśli. Poza tym przepada za spędzaniem czasu na dworze, nocnymi ucieczkami i długimi wędrówkami. Podglądanie zachowania innych osób, również jest jej małą skrytą pasją. Lubi również rozmawiać z innymi, o wszystkim co jej ślina na język przyniesie, tak po przyjacielsku. Jest wielką fanką czekolady, noży, pluszowych misiów i kawy. Nie… Uwielbia krew, jej zapach, metaliczny smak i ten kolor. Nigdy nie pogardzi małą walką, która przez ostatnie pare lat, była jej priorytetem. Chciałaby, żeby każdy bezzwłocznie wykonywał jej rozkazy, po czym zostaje wynagrodzony pochwałą, bądź drobnym upominkiem.
  • Nie lubi: Tutaj jestem w stanie wymienić o wiele więcej, od zachowania niektórych, po znienawidzone potrawy. Dziewczyna ta nienawidzi kłamców i natrętów, którzy mimo odrzucenia i tak dążą po trupach do celu. Nie lubi gdy inni obrażają niewinne osoby, a w zupełności nie akceptuje znęcania się nad słabszymi. Nie znosi cierpienia. Innym zachowaniem potępianym przez tą starą panią, jest wkręcanie innych. Za czym jeszcze nie przepada? Za zbyt długą samotnością, gdyż po pewnym czasie będzie to w stanie zniszczyć ją od środka. Przechodząc do bardziej życiowych rzeczy… Ta panna nigdy nie tknie grzybów, choćby nie miała czym się żywić, tak po prostu. Wiele osób szykanuje ją ze względu na wygląd, przez co możesz zostać przez nią odrzucony. Bunt drużyny, który zdusza w zarodku, a raczej stara się tak robić, potrafi doprowadzić ją do obłędu.

Historia: Było to dwadzieścia jeden lat temu, gdy na ziemi panował zupełny spokój, a nikomu z rodziny nie groziło nic strasznego, jednak błogi czas nie trwa wiecznie. Już dwa lata później rozdzielono ją z ojcem jak i z siostrą. Razem z matką zostały umieszczone w oddziale Sakury, gdyż tam,tak uważał Zero, było bezpieczniej. Małe dziewczę miało zostać uratowane, lecz nie jej rodzice. Oboje zginęli na polu walki, broniąc wszystkich w pierwszej linii oporu. Miała wtedy trzy latka, przez co zna tą historię z opowieści. Zagościła u boku dowódczyni, która przyrzekła jej ochronę. Uczyła ją, wzięła pod swoje skrzydła, jak córkę. Każda umiejętność jaką dane jej było wypracować, pochodziła od rudej wojowniczki. Ta wybrała ją na swojego zastępce w wypadku śmierci. Miała wtedy siedemnaście lat, gdy wszystko spadło na jej barki. Była jednak odpowiednio przygotowana, fizycznie jak i psychicznie. Walki dobiegły końca i wszystko powolnie zaczęło się naprawiać. Wtedy powrócił konflikt między grupami, w czasie gdy dowództwo w Blood Masters przejęła jej siostra. Kłótnie zazębiają się po dzisiaj, lecz kto wie co będzie jutro?
Inne zdjęcia:  -
Prowadzący: Kita59/ savekrrk@gmail.com
Statystyki:

  • Inteligencja: 220
  • Szybkość: 150
  • Zręczność: 200
  • Wytrzymałość: 150
  • Siła: 80


Inne:

  • Jest niziutką osóbką, gdyż jej wzrost jest równy stu sześćdziesięciu pięciu centymetrom.
  • Całe jej ciało pokryte jest bliznami, jak i tatuażami.
  • Z reguły ubiera się w ciemne ubrania, narzucając na nie ulubioną czarną skórę.
  • W walce używa jednoręcznego miecza, w drugiej dłoni dzierży jednak pistolet.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz